Czy nie wiesz? Czy nie słyszałeś? Bogiem wiecznym jest Pan, Stwórcą krańców ziemi. On się nie męczy i nie ustaje, niezgłębiona jest jego mądrość. Zmęczonemu daje siłę, a bezsilnemu moc w obfitości. Młodzieńcy ustają i mdleją, a pacholęta potykają się i upadają, lecz ci, którzy ufają Panu, nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły, biegną, a nie mdleją, idą, a nie ustają.

(Izajasza 40, 30-31)

 

 

Ile razy pocieszał mnie ten fragment! Ile razy otwierałam właśnie te słowa, gdy nie miałam już sił! Często wypowiadałam je na głos, żeby przekonał moje serce. Dzisiaj dzielę się nimi z Tobą.

Bóg wie, przez co przechodzisz, zna każdą komórkę Twojego ciała i nie pozostaje obojętny na Twoje cierpienie oraz na Twoje wołanie. Przeciwnie, jest gotów dodać Ci sił! Pokrzep się Nim, niech On Cię podtrzyma!

 

– Boże, potrzebuję dziś Twojej siły w mojej słabości. Podtrzymaj mnie, odnów moje siły! Tylko w Tobie jest moja nadzieja!

 

Dla ciała:  Nie ma lepszego sposobu utrzymania w zdrowiu naszego ciała jak ruch – to nie muszą być ćwiczenia, ale regularne, na przykład półgodzinne spacery.

Patryk Sobotka, fizjoterapeuta z Neuroprojektu powiedział w jednym ze swoich wideo, że gdyby ludzie codziennie chodzili,  spacerowali,  fizjoterapeuci nie mieliby pracy.

Dużo w tym prawdy! Ruszaj się, spaceruj, ćwicz na miarę swoich możliwości, ale nie siedź – to ostatnia rzecz, do której zostaliśmy stworzeni.

Jeśli nie możesz iść na spacer, po prostu podnoś ręce w geście uwielbienia! Nadchodzi Twoja siła z Nieba!

 

Chcesz dowiedzieć się, jak powstał Pociesznik? Kliknij TUTAJ 

Chcesz skomentować post? Idź proszę na fanpage! (znajdziesz na stronie głównej po prawej stronie)

 

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz