Stoję u drzwi i dzwonię

Stoję u drzwi i dzwonię –

tego, kto mnie wpuści

numer zapiszę w swoim telefonie.

I będzie mógł ze mną pogadać

o każdej nocy porze.

Acz nie ukrywam, miło jest

odebrać i chłonąć :

– Dzwonię, bo chciałem tylko

usłyszeć Twój głos, Boże.

(10.07.2021)

Ten wiersz to lekka parafraza jednego z moich ulubionych tekstów biblijnych, zapisanych w Apokalipsie 3, 20. Jak widać, „apokalipsa” nie musi być synonimem czegoś przerażającego! Wręcz przeciwnie! Sam Bóg stoi cierpliwie u bram naszego serca i chce wejść. I zostać najbardziej oczekiwanym gościem. Wpuściłam Go i rzeczywiście, mamy ucztę, a Ty?

Chcesz skomentować? KLIK

Rekomendowane artykuły